Zdjęcia do filmu „Więzień labiryntu: Próby ognia” odbywały się w okolicach Albuquerque, także na terenie cmentarza Indian Pueblo. Dylan O’Brien na wizji wyznał, że proszono ich o uszanowanie świętego miejsca, ale członkowie ekipy się tym w ogóle nie przejęli. Aktor mówił o tym bez skrępowania, nie szczędząc żartów.
Wygłoszono do nas wielką przemowę na temat miejsca, w którym jesteśmy. Prosili nas byśmy okazali szacunek tej ziemi i niczego nie zabierali, żadnych artefaktów w postaci skał czy czaszek. Ale oczywiście każdy wziął coś dla siebie. Następnego dnia część ekipy zachorowała. Pewnie na skutek klątwy!
Powstała już petycja napisana przez Maeve Cunninghama, w której domaga się on, by ekipa przeprosiła Indian Pueblo i zwróciła wszystkie ukradzione przedmioty. W petycji czytamy, że rdzenni mieszkańcy Ameryki poczuli się zlekceważeni i są pełni gniewu z powodu takiego braku szacunku.
Petycja do tej pory zebrała już prawie 50 tysięcy podpisów.
źródło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz